Byłam w wawie(to tylko 500km!) na weekend na koncercie na squacie „Fabryka”, prawie nic z niego nie pamiętam… Grał zespół Che z wawy, kuflersi skądśtam i …blade loki…z wrocka. mam skręconą rękę. Wściekam się jeszcze trochę na siebie, bo to przez j… tabletki, które wzięłam wcześniej, bo innej możliwości chyba nie ma. Stamtąd najlepiej pamiętam pieska Afgana (taki malutki ;)jak dwa moje pieski, a mój Pupilek jest półbokserem…) i …kominek. Ciekawe rzeczy wyrabiałam… wróciłam w pon rano i od razu z domu do niemiłego lekarza, ale o nim to już inna historia. Nie mam gipsu, bo doktorek woli jak mu się za to płaci… kochany ten kraj. Dziś wt i znowu nie poszłam do szkoły (2lekcje). Mamusia zabrała mi modem do internetu i wymieniła 3 powody: 1. zrobiłam sobie krzywdę, 2.nie poszłam drugi dzień do szkoły, 3.dokladnie nie pamiętam ale albo chodziło o niejedzenie albo bałagan w pokoju. Pozwoliła mi się pożegnać z wami (dosł.) jak posprzątam pokój i zjem śniadanie. Trochę posprzątałam i się napiłam mleka. W moim domu była w niedziele impreza imieninowa m.Bożeny, wiec najbliższa rodzinka wie, ze znowu gdzieś byłam. Aż nie mogę doczekać się komentarzy jak zobaczą moja rękę… :(:(. Film mi się urwał! Nie pamiętam co robiłam, ale kolega, do którego pojechałam mi trochę poprzypominał. Mamusi się przyznałam, że nie pamiętam, ale tatusiowi przekazała, że to w tańcu tzn pogo, no i pewnie tak było.
Ręka mnie boli jak cholera, wiec i tak nie siedziałabym tu długo przed kompem, żeby drugiej nie męczyć. Dobra, to tyle. Napiszcie coś w komentarzach:) pa.

🙂