Impreza czterech skorpionów. Gości sześć plus mama (na kilka kieliszków, bo ja mam super mamę :P). Impreza była fajna. Trochę się działo. Dziwnie, że wszystkich się znało, trochę szkoda. Koniec po 3 a o 12 nadal czuło się alkohol w głowie. Rano jedni przychodzili na górę się podleczyć a inni posprzątać. Niektórzy skończyli imprezę tam gdzie ją odbywali a inni mieli siłę iść do swoich łóżek :).
Na torcie znak zodiaku:
Jubilaci:
Magda – 3.11 – urodziny 22-gie
Agata – 12.11 – urodziny 26-te
Arek – 13.11 – urodziny 28-me
Marcin – 19.11 – urodziny 25-te
Obie girlsy to moje siostry a obaj panowie to ich mężczyźni. Pary M&A :). A teraz złóżcie staruszkom życzenia :P.