a to przecież tylko owocki: a tak na marginesie to dziś kupiłam sobie soczystego ananasa wielkiego za 2,90 zł w warzywniaku na rogu. poszalałam! 🙂30 kwietnia 2014 Urlop z rodzicami – cz.2 – ostatnia? Posted in wspomnienia20 kwietnia 2014 Lila – drapieżny kotek czy słodki domowy zaniedbany kociak? Posted in życie tu i teraz, o domu1 kwietnia 2014 Jak parkować w mieście? Posted in przemyślenia28 lutego 2017 Sprzątam w swoim życiu. Posted in o domu, przemyślenia1 marca 2014 Michał Bajor – koncert inny niż wszystkie Posted in wspomnienia