poduszka czerw

Czy na rocznicę ślubu składa się parom życzenia? Sama miałam zawsze co do tego wątpliwości, bo co jeśli uważa się, że nie powinni oni być razem? Albo nie zna się ich w ogóle jako parę?

Jeśli widzę, że tylko wzajemnie się krzywdzą to czego im życzyć? Przecież wtedy widzę, że najlepsze co dla nich to byłoby rozstanie, ale przy takiej okazji im tego nie powiem. Ogólnie powiem to tylko wtedy jeśli ktoś naprawdę by chciał usłyszeć moją opinię.

A jeśli jest im ze sobą dobrze to to przecież ich sprawa i tylko mogę raz na jakiś czas pozazdrościć. Nie jest to dla mnie powód do świętowania.

To, że ktoś żyje ze sobą formalnie to ich sprawa. Ja nie muszę z tego powodu skakać z radości. Mam im pogratulować że ze sobą wytrzymali? Że chcą się razem rozliczać i spłacać kredyty? To przecież ich życie i ja nie chciałabym takich wymuszonych życzeń.

Przy moich poglądach na małżeństwo (w skrócie „a na co to komu”) nie uważam żeby to było coś pozytywnego. Zwyczajnie nie wierzę w monogamię. Wiem, że niektórzy tego potrzebują. Są niesamodzielni i nie radzą sobie w życiu. Zawsze potrzebują kogoś, na kim mogą się wesprzeć. To ich decyzja.

Uważam, że rocznice ślubu powinni sami sobie świętować. Dotyczy to zarówno starszych, jak i młodszych. Czemu mam świętować wydarzenie, na którym nie byłam, albo nawet nie wspominam zbyt miło?