Miesiąc: styczeń 2016

Co z blogiem. Dlaczego słoneczniki?

Blog i co z nim dalej. Trochę przestałam pisać tu i zamieszczać notatki. Po części dlatego, że stwierdziłam, że chciałabym żeby mnie czytano i przestałam pisać o tym co mi się przytrafia na co dzień. Zamiast tego zamieszczałam różne przemyślenia i rady. Głupia ja! Moje życie jest tak ciekawe, że teraz już sądzę, że wszystko może zainteresować kogoś obcego. Jestem szczęściarą i to widzę, więc czemu o tym nie pisać? Może ktoś inny też zobaczy analogie u siebie i będzie mu łatwiej iść przez życie z pozytywnym nastawieniem i myślą, że komuś też tak różne rzeczy się przytrafiają. Wrócę do opisywania […]

Kto mi popsuł moje ostatnie święta?

Plany były piękne – wszystko dość szczegółowo zaplanowane, ale jednak nie wyszło tak jak miało być. Co nawaliło apropos prezentów? Chyba miłość mojego szwagra do swojej żony, gdyż to on zamiast spakować jeden prezent dla niej i wszystko razem, to popakował osobno i mi – jako osobie wyciągającej spod choinki było głupio ciągle coś jej podawać. A plan miałam, że każdy otwiera swój i chwali się co dostał. Wtedy nic nie umyka i nikt nie jest skupiony tylko na sobie. A tu zonk. Co chwilę jej imię… I tak jak co roku (jakaś taka tradycja się chyba utworzyła) to nasza […]

Kiedy warto robić postanowienia noworoczne?

Jak miałam naście i 20-parę lat to zawsze chciałam mieć coś zaplanowanego na powitanie Nowego Roku. Trafiały się jakieś imprezki. Czasem to było tak, że po prostu gdzieś chciałam bardzo iść, więc szukałam kto coś robi i tam trafiałam. Potem (dotyczy to zarówno tego dnia, jak i innych wyjazdów) zrozumiałam, że strasznie ważne jest towarzystwo, z którym się spędza te chwile, więc szłam za najbliższymi. Odkąd mam swoją chałupkę polubiłam siedzenie sama w mieszkaniu na wiosce, w ciszy i spokoju. We własnym domku, z telewizorem. Jednak od dwóch lat znów wychodzę. Rok temu był to Wrocław i mini ekipa. Standardowo […]