Do ładu nie mogę dojść z tymi moim zdjęciami. wszędzie mam ich po trochę.

Jeszcze nie obmyśliłam niezawodnego sposobu na przesyłanie z telefonu do komputera. Ostatnio stwierdziłam, że koniec z noszeniem tak często mojego aparatu, bo telefon robi podobnie zdjęcia. Dwa „soniaki”. Różowym zrobię zbliżenia i fajne filmy z koncertów, a biały, czyli telefon, wszystko takie na co dzień.

Po zrobieniu porządku będę zamieszczać więcej. Wcześniej korzystałam z dysku zewnętrznego, ale jednak coś nie grało. Potem wymyśliłam One Driva i jeszcze coś było. Próbowałam przez bluetooth, ale to wszystko jest takie toporne. Chyba jednak zacznę regularnie korzystać ze zdjęć Googla, z tym, że najpierw muszę zrobić tam porządki. Szkoda, że Picasa zniknęła. Ciekawe czy coś wymyślę lepszego, a może ktoś ma jakiś sposób?