artroskopia

Jest maj. Koniec wymówek!

Byłam dziś na zajęciach fitness. Z piłkami – fit ball. Tydzień temu „otworzyli” nowy klub w okolicy. Pod danym adresem nie mogłam go znaleźć. Wygląda na to, że po prostu ten klub zmienił nazwę i właściciela. Instruktor nawet wspomniał, że czeka ich malowanie ścian. Nie zmęczyłam się za bardzo. Początek był hardcorowy, bo kobieta pomyliła zajęcia i zaczęła nam robić Zumbę. Taka to rozgrzewka. Fajnie się złożyło, bo dowiedziałam się jak to dokładniej wygląda i przy okazji upewniłam, że nie są to zajęcia dla mnie. Dziewczyn z 6 sztuk, a żadna się nie odezwała, że coś nie tak i chwilę […]

Byłam u ortopedy i muszę załatwić badanie. Czemu tego nie robię?

Byłam ostatnio u ortopedy i muszę załatwić badanie: rezonans magnetyczny kolana. To pewnie oczekiwanie na kilka miesięcy. Dwa razy czekałam po około 3 miesiące, a ostatnio mi się udało miesiąc (plus oczywiście miesiąc na wynik). Już mam wprawę w szukaniu i dzwonieniu do przychodni. Wiem, że wystarczy odpalić neta z adresami w kilku miastach (nie ma to jak krążyć między miastami i mieć ekonomiczny samochód) i podzwonić. Potem jadę z papierkami i się rejestruję, a potem czekam. A jednak od poniedziałku, czyli 5 dni, nie wykonałam żadnej z tych czynności. Jakoś nie mogłam się zabrać do tego. Z kolanem trochę […]

Kontrola poszpitalna w przychodni. Artroskopia. Co mi zrobili?

5 komentarzy

Dzisiaj pierwsza kontrola poszpitalna w przychodni. Mam jeszcze godzinę czasu do niej. Jak zwykle nie dano mi pospać. Nie zrobiono tego specjalnie, tylko tak jakoś wychodzi, bo mieszkam w pokoju dziennym tzn. salonie. Tu jest telewizor, tu jest miejsce na wypicie kawki, zapraszanie gości i spędzania zbyt dużej ilości wolnego czasu. Mam postawione łóżko w samym rogu. Jest to wielki pokój. Miejsce na łóżko sama wybrałam. Zdziwiłam się, że jest dokładnie tu gdzie chciałam i jak chciałam. Głosy decydujące w tym domu stwierdziły widocznie, że mój pomysł nie był najgorszy. Tu po mnie nikt nie łazi. Mam kołderkę, mam poduszki […]