czas

Niedziela w mieście z licznikiem czasu..

Co robiłam w niedzielę: 3 godz układałam zdjęcia przy komputerze (główne zajęcie) 3:50 czytałam różne artykuły i doczytałam książkę o efektywności 1 godz spędziłam nie robiąc nic produktywnego 1:30 jadłam (!?) 30 min spędziłam w kuchni 30 min zajęło mi palenie papierosów 50 min spędziłam w łazience 3 godz spałam. To są notatki z programu Time Tracker na Androida. Suma to: 14:20. Od 00:40 do 10:20 brak aktywności, bo spałam, czyli przez czas 9:40. Łącznie 12:30 tego dnia spałam(!).  [ to tłumaczy czemu ten wpis publikuję o 5.25..] No dobra, przyznaję, że zaokrąglając do pełnych minut suma końcowa wyszła mi […]

O marnotrawieniu jedzenia, czasu i pracy.

Nie cierpię marnotrawstwa. Dotyczy to jedzenia, czasu i wykonywanej pracy.   Marnotrawienia JEDZENIA, bo nie po to coś się kupuje żeby to wyrzucić. Już nie wspominam o biednych ludziach, którym czasem czegoś brakuje i nie mają za co kupić podstawowych produktów. Na półce w mojej lodówce są tylko świeże produkty, które prawie od razu zużywam i dlatego często właściwie nic tam nie ma.   Marnotrawienia CZASU, bo przecież on ciągle płynie i nie można go cofnąć. Czasem sen uważam za marnotrawiony czas, bo gdy się z czymś nie wyrabiam i kładę się na 10 godzin, to coś tu jest nie […]