doba

Z 24 godzin mam tylko 4 wolne. Jak?

Pełnoetatowa praca zabiera sporo czasu.. 8 godzin dziennie w pracy (czasem również w weekendy) plus dojazdy (prawie godzina w dwie strony na ogarnięcie auta, znalezienie miejsca na parkingu itp.). Razem 9 godzin. Jeszcze przyszykowanie się i odszykowanie. Tu też trzeba dodać ze 2. Spać lubię i po 9 godzin, tyle potrzebuję. To razem 20 godzin. Zostają mi 4. Czasem uda mi się je wykorzystać na coś pożytecznego typu posiedzenie chwilę przed komputerem w celu załatwienia spraw, albo w domu typu zrobienie prania, posprzątanie, przemeblowanie.. Znów pozmieniałam sobie pokój w Wielkim mieście. Ustawiłam z powrotem stół z krzesłem pod oknem, ale […]