dym

Wczoraj obudził mnie postawny pan Strażak.

Jeden komentarz

Około 10 obudziło mnie dobijanie się do drzwi. Chwilę wcześniej słyszałam sygnał syreny i pomyślałam, że to karetka wjeżdżająca w osiedle. Jednak zaraz po tym mi się przysnęło. Dzwonek przy drzwiach mamy bardzo cichy i to ostre walenie było potrzebne. Inaczej nikt by u nas drzwi nie otwierał… W okach zasłony zasunięte, więc nie wiedziałam co się dzieje na ulicy. Usłyszałam męskie głosy za drzwiami i lekko się przestraszyłam kto to i po co. Warknęłam „kto tam?” (nie lubię nagłych pobudek) i pan powiedział skąd jest i czy mogę otworzyć. Odkluczyłam drzwi, pan Strażak wyjaśnił, że sąsiadka z dołu twierdzi, […]