Czytam, więc piszę.
Miesiąc nie pisałam na blogu, aż blog.pl się o mnie przypomniał. A ja się tyle czasu do tego zbierałam, że aż minęło 30 dni. Następnego dnia po przypomnieniu opublikowałam notatkę bo kilka dni temu, w pracy, napisałam ją na komórce – o proroczym śnie. Był on z tydzień wcześniej i nie zapisałam od razu chociaż chciałam i nawet o tym komuś powiedziałam. Gdy komuś mówię co planuję to czuję się bardziej zmotywowana do zrobienia tego. Na pewno dużo działo się przez ten miesiąc, ale niewiele pamiętam. Pomysłów na pisanie kilka miałam. Trochę niefajnie, że jeden z planów noworocznych mi upadł. […]