nastroje

Wpis o wodzie.

Przed chwilą nazwalam siebie wysuszoną staruszką. Muszę pić więcej wody. Faktycznie piję jej  bardzo mało. W ten weekend byłam w Hydropolis to powinnam zostać natchniona. I zostałam – ciutkę. Bardziej zainspirowałam mnie siostra, której skóra znacznie się poprawiła odkąd zaczęła wlewać w siebie wodę i przeszła detoks soczkowy. Ja od kilkunastu lat mam problem z moją cerą. Warzywka w miarę jem. Po zakupie sokowirówki codziennie piłam soczki, potem coraz rzadziej, a teraz już od tygodnia stoi nieużywana. Minął dopiero miesiąc od zakupu. Wiem, że to tak często bywa ze sprzętami, że najpierw jest taki bum ma używanie, odkrywanie funkcji, a potem stagnacja. […]