Co u mnie
Trochę mi się ostatnio rodzina sypie. Wszyscy chorzy albo nerwowi albo to i to. Trochę mnie to martwi. Muszę o siebie bardziej dbać, żeby i mnie nie dopadło. Byłam tydzień na urlopie. Zrobiłam prawie sama tysiąc kilometrów. Mam z 300 fajnych zdjęć. Nie mogę się przekonać do siedzenia przy komputerze. Ostatnio mam problemy z ładowaniem go (rozwaliłam gniazdko), a do tego wkurza mnie już mały ekran (10-calowy) plus problemy z grafiką, przez które szybko się grzeje i miga ekran przy wyższej jasności. Zmieniłam telefon i mogę instalować milion aplikacji. Szukałam apki do bloga, ale już jej nie widać […]