opener

festiwale opener woodstock

Najpierw opis, potem zdjęcia 🙂       Opener był dla mnie niesamowitym wydarzeniem. Był inny niż wszystkie festiwale, na których byłam, a kiedyś jeździłam sporo (zerknijcie np. na linki, w końcu przestałam je uzupełniać, bo po co tu aż tyle ;)). Więcej wszystkiego, głośniej, lepsza jakość dźwięku, średnia wieku jak mój, Heineken, „burżujstwo”, obcokrajowcy (kolejność przypadkowa :P).       Opisałam go dla siebie w wielu słowach. Nie zamieszczę, bo odstraszałoby topodobnie jak moje poprzednie długie wpisy. Zakończyłam pełna nadziei co do Woo. Oto tekst: „A póki co nie mogę się doczekać Woodstocku, gdzie będzie masa szalonych, odważnych, zakręconych ludzi, gdzie będzie można tanio zjeść i się napić, gdzie będą znajomi, […]