pech

Odganianie pecha.. jak to zrobić?

Listopad miałam pechowy. Zaczął się od urwanej sznurówki w bucie..  Zauważyłam to z samego rana idąc do pracy. Potem już poszła lawina nieprzyjemnych zdarzeń i cały listopad 2017 uważam za nieudany. Wszystko co najgorsze mogło się zdarzyć – zdarzało się. Łaziłam po lekarzach i komendach, porysowano mi auto, a w pracy patrzono na mnie jak na najgorsze zło. Stałam się obiektem plotek numer 1 bez realnego powodu. Było bardzo niemiło. Po każdym niefajnym zdarzeniu miałam nadzieję, że zaraz los się odwróci.  Nie odwrócił.  Jak to się mówi, „nieszczęścia chodzą parami”. Do mnie przyszły lawiną.. Wmówiłam sobie, że widocznie tak musi […]