pies

Mam psa..

Oto foto mojego pieska: Co tam, że bokiem wklejony.. Śliczny, prawda? To tylko na jakiś czas, ale zobaczymy jak długo ze sobą wytrzymamy. Mam straszną alergię :/.

cz.2. Pieska mieć fajnie jest. Czy więc rozmnażać kundelki?

Pieska mieć fajnie jest. Kotka też, ale tym razem chcę napisać o pieskach. Opieka nad nimi jest jednak bardziej skomplikowana, mają większe wymagania.   Trzeba z nimi chodzić na spacery, bawić się, karmić, dbać o ich wygląd. Za to dotrzymują towarzystwa, wysłuchują, pocieszają i gonią do roboty.   A napisać chcę o ich rozmnażaniu. Celowym czy nie celowym. Kundelków. Właściwie o tym czy to odpowiedzialność za decyzję właściciela. Jakoś nie słyszałam o terminie „aborcja” w przypadku psów. Wykonuje to się w ogóle? Nieważne. Zazwyczaj gdy suczka zostanie zapłodniona to potem przychodzą na świat małe pieski. I co z nimi zrobić? […]

cz.1 „A niech ma trochę seksu” – od tych słów rozpoczęło się życie ośmiu istot.

2 komentarze

„A niech ma trochę seksu” – od tych słów rozpoczęło się życie ośmiu nowych na tym świecie piesków. Było to drugiego dnia świąt zimowych. Wybraliśmy się na wieś do rodziny. Jak to bywa na wsiach – pieski latają luzem. Chętnie zaglądają na sąsiednie podwórka, zwłaszcza gdy bramy są otwarte. Niskie płoty też nie stanowią wielkich przeszkód dla nich. A gdy do tego wyczują, że suka ma ruję to nawet najsolidniejszy dwumetrowy płot nie jest dla nich nie do pokonania. Tego zimowego dnia miastowa suczka wybrała się na wieś zapoznawać nowych kumpli i kochanków. Taka mała orgia na zapoznanie. W tym […]

Jestem! Wróciłam! Cała i zdrowa. Sylwester.

4 komentarze

Jestem! Wróciłam! Cała i zdrowa (no chyba, że za kilka dni wykluje się coś od tego łażenia z ciut mokrą głową…). Przygód związanych z wyjazdem było mnóstwo. Opiszę, bo warto je zachować ze szczegółami. Wyjechałam z domu wczesnym popołudniem. Pojechałam obejrzeć choinkę znajomej (ot taką manię mam w tym roku) i wypić z nią kawkę. Potem do kolegi oddać mu komputer do naprawy. Tylko, że poprzednio jak go dostał od właściciela tego komputera to mu działał i potem gdy go oddał, to też jakiś czas dobrze hulał. Nic przy nim nie robił! Sama jego obecność tak zadziałała… A że już […]

Pies – gryzoń

Wróciłam do mieszkania po pracy i spotkał mnie niemiły widok. Piesek, który z nami pomieszkuje poszarpał śliczną ozdobę do włosów. A dwa dni temu prawie się z siostrą pokłóciłam o nią, bo wzięłam ją na sprzedaż. Za pozwoleniem mamy, a nie jej. Znalazła ją na aukcji i napisała do mnie żebym oddała. Tak więc wrzuciłam ją do torby podróżnej pod łóżko.  A tu czasem zagląda ten Pies. Ozdoba ta zapakowana była w zaklejoną taśmą zwykłą kopertę, bo tak się zdarzyło, że raz udało mi się ją sprzedać, ale kupująca nie wpłaciła kasy, więc jej nie wysłałam. Także Maksiu się nią […]

Nie zapomniałam pisać

Nie zapomniałam. Lista pomysłów na wpisy jest spora. Po prostu szukam jakiegoś innego szablonu, na którym wszystko będzie działać i zastanawiam się nad własnym serwerem. Dodaję foto Maksia, który tu gdzie jestem pomieszkuje:

moje zwierzaki :D

8 komentarzy

„zrobiłem to z piłką, zrobie to i z tobą!” nasze kotki coś lubią po autach chodzić. lubią patrzeć z góry na otaczającą rzeczywistość: on sam wybiera gdzie śpi, ostatnio ma z tym niezłe jazdy i czuje się bardzo samotny… oni tak razem śpią: a ponieważ Alek dziś w domu nie miał z kim spać to położył się… w kącie: a w międzyczasie piesek ma takie warunki we Wrocku: I JAK SIĘ PODOBA MÓJ KOT I MÓJ PIES?  😀

urząd skarbowy ://

14 komentarzy

z dzisiejszego dnia niemiłe było to, że przyszedł około 14 do mnie! koleś z urzędu skarbowego. wyszła z tego niezła mini-draka i zamknęłam mu drzwi przed nosem. i teraz czekam na jakieś pisemko albo cuś… myślałam, że chodzi o mandat za łażenie po torach itp, bo mi się przypomniało, że jakiś czas temu do koleżanki z kraka przyszedł komornik do domu i musiała płacić, ale przy rozmowie z kolegą przypomniało mi się, że ja przecież mam jeszcze mandat niezapłacony za picie alko w wawie :/ i to ten był chyba w kwietniu wystawiany. a tamten na wakacjach, ponad rok temu. […]