rodzina

Kto mi popsuł moje ostatnie święta?

Plany były piękne – wszystko dość szczegółowo zaplanowane, ale jednak nie wyszło tak jak miało być. Co nawaliło apropos prezentów? Chyba miłość mojego szwagra do swojej żony, gdyż to on zamiast spakować jeden prezent dla niej i wszystko razem, to popakował osobno i mi – jako osobie wyciągającej spod choinki było głupio ciągle coś jej podawać. A plan miałam, że każdy otwiera swój i chwali się co dostał. Wtedy nic nie umyka i nikt nie jest skupiony tylko na sobie. A tu zonk. Co chwilę jej imię… I tak jak co roku (jakaś taka tradycja się chyba utworzyła) to nasza […]

Kiedy warto robić postanowienia noworoczne?

Jak miałam naście i 20-parę lat to zawsze chciałam mieć coś zaplanowanego na powitanie Nowego Roku. Trafiały się jakieś imprezki. Czasem to było tak, że po prostu gdzieś chciałam bardzo iść, więc szukałam kto coś robi i tam trafiałam. Potem (dotyczy to zarówno tego dnia, jak i innych wyjazdów) zrozumiałam, że strasznie ważne jest towarzystwo, z którym się spędza te chwile, więc szłam za najbliższymi. Odkąd mam swoją chałupkę polubiłam siedzenie sama w mieszkaniu na wiosce, w ciszy i spokoju. We własnym domku, z telewizorem. Jednak od dwóch lat znów wychodzę. Rok temu był to Wrocław i mini ekipa. Standardowo […]

Refleksje o ludziach starszych. Mój dziadek.

Mój dziadek ma już 79 lat. Ostatnio były jego urodziny.  Ciekawe czy ja dożyję tego wieku. Dziadek już strasznie chorowity. Dzień wcześniej cukier ponad 600… ale udało mu się go zbić. Chyba ma do wyboru dużo sobie odmawiać (głównie jedzenie) i czuć się dobrze lub żyć stale przestrzegając zasad, które podobno mogą mu pomóc lepiej egzystować. No i co tu wybrać? Strasznie wczoraj wyglądał, a jak jeszcze powiedział kładąc się do łóżka „idę umierać” to w moich oczach pojawiły się łzy… Moje sprzątanie (mój cel tam) się przedłużyło o tą jego drzemkę. Wstał, zrobił test paskowy i wynik wciąż miał […]

Jak spędzić udany weekend (przykład).

Jeden komentarz

Cudny weekend. W piątek skończyłam pracę o 14, potem jazda 100 km i popołudniu na koncert. Namówiłam oprócz siostry nr 1, siostrę nr 2 i szwagra. Ciut się spóźniliśmy, ale już chociaż fajna atmosfera była, a nie stan oczekiwania i pierwszego piwa… Nawet jeszcze udało mi się namówić tatusia żeby nas wszystkich na koniec miasta pod lokal zawiózł. Mój dar przekonywania był tego dnia niesamowity ;-). Pierwszy zespół przesiedzieliśmy, a na drugi poszliśmy pod scenę. Nosiło mnie i tak naruszałam operowaną nóżką, że mnie boli trzeci dzień. Końcówka wieczoru niefajna, bo głupio się przyznać, ale alkohol bardzo mocno uderzył mi […]

Pisana rozmowa z siostrą.

32 komentarze

Z moją siostrą się tak fajnie PISZE, że aż mnie zainspirowała do tego wpisu. Czasem, a właściwie odkąd mam znów telefon z Androidem rozmawiamy przez Talka, czyli czat Gmaila. Jest domyślnie zainstalowany w każdym telefonie z tym systemem. Wystarczy mieć konto Google, podłączyć się, pozapraszać osoby i heja…  Rozmowy pisane są inne niż te mówione, to oczywiste. Jednak ja z nią nie poruszam pewnych tematów na żywo. Rzadko się widujemy, a jak już to w przelocie. Tylko na urlopie miałyśmy czas coś więcej porozmawiać. A to było bardzo bardzo bardzo dawno temu…  Szczerze mówiąc to tej mojej siostry nigdy nie […]

O tym jak ważna jest obecność kogoś bliskiego gdy jest nam źle.

Jeden komentarz

Dlaczego czasem jest tak, że mnóstwo rzeczy wali się komuś na głowę i choć bliscy próbują nas wspierać, to i tak im się obrywa. Przez to i my czujemy się gorzej, nic nie wychodzi, wszystko jest do d… I taka lawina złych zdarzeń. Jakby to całe zło nie mogło przychodzić do nas partiami zamiast huknąć na nas znienacka. U mnie mnóstwo zmian w jednej chwili życia. Nie nadążam za tym co się u mnie dzieje. Pełno rzeczy zaczynam robić i nie kończę. A jeśli chodzi o bliskich to oni po prostu są. Są tu z nami, są obok, próbują pomagać, […]