Sąsiedzi i woda, którą rządzą…
Wyobrażacie sobie brak bieżącej wody przez kilkanaście godzin dziennie? W miastach wszędzie są wodociągi i krany, z których choćby zimna woda zawsze jest. Nawet w niektórych wsiach są. W mojej też. Z tym, że nie ma na osiedlu, na którym mieszkam. Dlaczego? Nie sądzę, żeby wystarczającym powodem była odległość, czyli 1,5 km od wioski. Raczej chodzi o biedę mieszkających tu ludzi. W sumie mniej niż połowa z obecnych tu mieszkań należy do prywatnych właścicieli, a reszta należy do Gminy. Tymi drugimi zarządza pan Burmistrz i są wynajmowane jako mieszkania socjalne. Każdy dom ma swoją pompę do studni. Mój też ma, […]