lista

Po urlopie, zaczyna się codzienność

Próbowałam ogarnąć wszystkie sprawy przed wyjazdem. Pobrałam aplikację Nozbe do zadań, która miała mi w tym pomóc. Tuż przed wyruszeniem w podróż poprzekładałam wszystkie zadania na późniejsze terminy żeby je wykonać na spokojnie. I co? I nic. Nic takiego co jest na liście nie udało mi się zrealizować. O tyle dobrze, że zniknęły z głowy, ale zostały w programie, a napis „7 days overdue”, którego cyferka z każdym dnie rośnie, nie podnosi na duchu i w niczym nie pomaga. Powoduje nawet lekką frustrację, że te sprawy na mnie czekają.. I w dodatku pojawiły się jeszcze nowe. Czeka mnie wyprowadzka z […]

Uwielbiam mieć co robić.

Uwielbiam być zalatana, mieć mnóstwo rzeczy do zrobienia. I lubię też gdy jest stagnacja – sprawy załatwione (duma mnie wtedy rozpiera, że dałam radę) i odpoczywam czytając lub robiąc zakupy (ale już kasa wydana, więc koniec na ten miesiąc i basta!). Właśnie ostatnio zajrzałam do mojej listy rzeczy do zrobienia i został tylko jeden punkt. Dotyczy moich badań lekarskich, które olałam, bo nie sądzę, żeby mi coś dolegało. Pewnie należy mi się za to ochrzan, ale co tam, może jeszcze powtórzę te badania krwi… jak mi się zachce. Poza tą jedną sprawą wszystkie inne punkty mogłam wykreślić i kartkę z […]

Lenistwo – weekend i lista.

2 komentarze

Mam teraz wolny weekend. Zaczął się dla mnie tm razem (bo różnie jest) w piątek popołudniu, a skończy w poniedziałek pod wieczór. Dzisiaj, w mój pierwszy weekendowy dzień, nie mogłam usiedzieć. Najpierw wycieczka kilkanaście kilometrów po części do auta (zamknięte było), potem goście, wspólne robienie obiadu, mini mecz w siatkówkę (w końcu!). W międzyczasie wysprzątałam kuchnie i podłogi. Jak znajomi pojechali to wzięłam się jeszcze za mycie okien w kuchni. Na następny szał sprzątania zostały te w pokoju… A wczoraj po pracy szybko pojechałam do wynajmowanego mieszkania po kota i do miasta po drodze też po części (i też nie […]

Biały czy czarny i lista rzeczy do zrobienia.

2 komentarze

Postanowiłam powymieniać swoje sprzęty główne, czyli telefon i komputer, na nowe. Na takie, które będą zawsze sprawne. Telefon już zmieniony, bo poprzedni się zacinał, szybko rozładowywał i nie mogłam na nim szybko pisać. Do tego był (a właściwie jeszcze gdzieś tam jest) brzydki. Kobietą jestem i chcę się otaczać pięknymi przedmiotami. Coś w tym dziwnego? Na wybór tamtego telefonu wielkiego wpływu nie miałam, bo potrzebowałam coś pilnie, a on był pod ręką, więc go odkupiłam po bliskiej znajomości. A teraz szykuję się do zmiany laptopów. Najpierw pozbędę się czarnego dużego sprawnego (choć z zewnątrz ma piękną biało-różową naklejkę naklejoną tuż […]

Życie ciągle stawia przed nami nowe wyzwania.

Heraklit powiedział: Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, bo życie jest ciągłym procesem, ciągle się toczy. Cały czas stawia przed nami nowe wyzwania. No właśnie – i jak tu nadążyć za życiem? Wszystko co chwilę jest nowe i nieznane, zmienia się kontekst sytuacji. Człowiek wymyśli listę rzeczy do zrobienia, a już podczas zapisywania jej punktów dopisze kolejne. Co do realizacji, to na bieżąco nie jest ona możliwa. Jak ma się więcej urlopu to może nawet uda się dotrzeć do „końca” listy, no i co dalej? Zaraz się znów coś pojawi, zacznie się nowa lista albo nowe podpunkty tej […]