Nowy rok
Próbuję się wewnętrznie ogarnąć. Zewnętrznie też trochę. Próbuję ogarnąć swoją przestrzeń tak żeby mi się chciało to co mi się od dawna nie chce. Robię przemeblowania, wymieniam ciuchy, kombinuję z włosami, dokształcam się i staram jak najwięcej odpoczywać. Nie chcę dać się pokonać nowemu wirusowi, a myśli o nim wywołują we mnie złość. Nie sądziłam, że żyjąc w XXI wieku coś takiego może się wydarzyć. Ale lepsze to niż wojna ludzi przeciw ludziom.. Mój optymizm życiowy nie zna granic. Nawet w tym, że zaistniała nowa śmiertelna choroba widzę plusy. Główny to ten, że zrobił się podział na ludzi „wierzących” w […]