Rok: 2017

Badam się.

Dzisiaj zaczynam serię badań, z których mogłam skorzystać w ramach programu profilaktycznego fundowanego przez moją pracę. Po pierwszym usg schowałam się w piwnicy kawiarni przy rynku Wielkiego miasta. Następne przede mną. Piję kawę oczywiście. Jeszcze dziś mam jedno badanie i rozmowę z lekarzem. Potem za tydzień pobieranie krwi (itp) i kolejne konsultacje. W sumie jest tego sporo. Nie wiem czy bym się za to wzięła gdybym miała to robić na kasę chorych. Co ja piszę! Na pewno bym się nie wzięła za to tak kompleksowo. Pewnie poszłabym tylko do ginekologa ponarzekać jak znów mnie będzie coś boleć. A badania roczne […]

Krótko o inteligencji

Kotka jest inteligentniejsza niż ja. Jak jest mega głodna to zje pół miseczki i potem pójdzie się położyć, odczeka i potem wróci dojeść. W międzyczasie popija mleko lub wodę. A głodna ja rzuci się na jedzenie i potem będzie się skarżyć że brzuch boli. Nie będzie pić, a na dodatek pomiesza różne grupy pokarmów. A tak niedawno chwaliłam się swoją superinteligencją..

O obecnym czasie.

To dziwne. W tamtym tygodniu załatwiłam sporo spraw. W tym takich, które leżały czekając na mój czas i chęci od kilku miesięcy. Myślałam, że teraz już zacznę kontrolować swój czas i będę miała go więcej na porządkowanie komputera, w tym zdjęć, facebooka, wpisów itd. A jednak po kilku dniach czystego umysłu już zaczęły pojawiać się nowe sprawy. Znów leży kupka rzeczy do zrobienia… Nie wiem czemu tak jest. Nie mam dzieci, męża ani nawet chłopaka czy psa do wprowadzania.. W tygodniu tylko pracuję po 8 godzin i nic więcej. A sprawy się piętrzą. Ciągle musi być coś do zrobienia? Tak […]

Sprzątam w swoim życiu.

W swoim domu mam remont. Wywalam stare, robię nowe. Tak też robię w komputerze, internecie i telefonie. Biorę się za oczyszczanie mojej przestrzeni. Dziś powstała kategoria „wspomnienia”. Będę tu dawać rzeczy, a o których chcę pamiętać. Jest to MOJE miejsce w sieci. Tu chcę żeby to było. Nie chcę żeby zniknęło. Przeglądam stare zakładki w przeglądarkach, stare maile (a nowe porządkuję od razu) i nawet nie zbieram od nikogo nowych zdjęć, bo jeszcze nie mam porządku w moich własnych. Przy kasowaniu postów z facebooka zatrzymałam się, bo uświadomiłam sobie, że jednak niektóre rzeczy chcę zachować. I tu je właśnie dam. […]

3 tygodnie

Wow. Ostatnio pisałam coś tu 7 lutego. Między 7-ym a 27-ym jest aż 3 tygodnie różnicy! No prawie. Jednak w tym wypadku to prawie nie robi nikomu wielkiej różnicy.    <- nie wiem jak zastąpić te słowa, wyszło mi masło maślane, czasem tak mam. Tyle się działo. Końcówka remontu. Tak, końcówka, bo jeszcze to nie koniec. No i wypadek. Nie mój, ja byłam świadkiem. Opiszę to wszystko. Chcę na razie wziąć się za siebie. Za swoje zdrowSZe odżywianie. Za eliminowanie złego stresu (głównie z pracy). Za oczyszczanie mojego życia ze spraw, które mnie nurtują. Upiekłam ostatnio kolejny chleb. Dziwactwo wyszło, […]

Offline

Nie wiem jak to się dzieje, ale znów mam ochotę zrezygnować z telefonu, bo czuję, że się za mocno do niego przywiązałam. Mam ciągle ochotę na zmiany. Właśnie wymyśliłam, że zmienię aplikację do poczty na komputerze, a ostatnio w telefonie pozbyłam się przeglądarki Rocket (Chrome już od dawna nie mam) na rzecz Delphin Zero. Korzystam z różnych wyszukiwarek, a nie ciągle tylko gogle-srogle. Przestawiałam pokój, co chwilę coś przekładam szukając mu miejsca. Robię wszystko by nie robić tego co sobie wcześniej zaplanowałam. Urlop mi się udał. W 70%. Zostały do zrobienia rzeczy przy komputerze. Po co ja sobie kupiłam taki […]

Będę pisać codziennie

Dziś tylko kilka słów. Postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz stworzyć nawyk pisania. Rady na ten temat miałam tu dać. Cały wpis przygotowywałam i chyba jednak nie zamieściłam.. Nie wiem czy będę pisać tu, czy prywatnie, ale będę. Dzisiaj jest pierwszy dzień miesiąca, więc zaczynam. Będzie łatwo odliczać dni..   Właśnie szukam sobie coś do czytania. Chcę więcej kryminałów Cobena. W ciągu ostatnich kilku dni jeden „zjadłam”. Odkryłam przed chwilą, że ma różne cykle i serie. Więcej tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Harlan_Coben#Bibliografia Polecę po kolei…   EDIT z 7 lutego: Zjadłam kolejne dwie jego książki. Skoro siedziałam do 4 i czytałam to chyba jednak za […]

Po co jest urlop?

Minęła mi połowa urlopu. Wzięłam tydzień wolnego. Remont mam. Po to mi urlop był. Do tego doszło świętowanie moich urodzin. Tego dnia nie chciałam być w pracy, bo byłby to dzień jak każdy inny. To mój dzień i jest dla mnie ważny. Z imieninami mam sajgon, bo właściwie już nie wiem kiedy obchodzić. Ciągle czuję się młoda świętując huczniej urodziny. Imprezy imieninowej jeszcze nie robiłam. W tym roku urodzinowej też nie, ale jednak spędziłam ten dzień inaczej niż pozostałe styczniowe i zimowe. Mam remont i w ten jeden dzień udało mi się po nim nie sprzątać, bo pojechałam na noc […]

Z 24 godzin mam tylko 4 wolne. Jak?

Pełnoetatowa praca zabiera sporo czasu.. 8 godzin dziennie w pracy (czasem również w weekendy) plus dojazdy (prawie godzina w dwie strony na ogarnięcie auta, znalezienie miejsca na parkingu itp.). Razem 9 godzin. Jeszcze przyszykowanie się i odszykowanie. Tu też trzeba dodać ze 2. Spać lubię i po 9 godzin, tyle potrzebuję. To razem 20 godzin. Zostają mi 4. Czasem uda mi się je wykorzystać na coś pożytecznego typu posiedzenie chwilę przed komputerem w celu załatwienia spraw, albo w domu typu zrobienie prania, posprzątanie, przemeblowanie.. Znów pozmieniałam sobie pokój w Wielkim mieście. Ustawiłam z powrotem stół z krzesłem pod oknem, ale […]

Podcasty z różnych dziedzin, które polecam wysłuchać na początek (odnośniki).

Słuchałam podcastów. Warto napisać coś o wszystkich, które przesłuchałam do końca. Pobrałam aplikację player.fm na telefon. Wymyśliłam, że w pracy mogę słuchać jakichś takich krótkich różnotematycznych słuchowisk. Kiedyś pobierałam trójkowe Dobronocki. Bardzo mi się spodobały. Słuchałam z mp3, ale odkąd zmieniłam urządzenie i przypadkiem mam z mniejsza pamięcią to zaprzestałam tego. Jeszcze pobierałam je na telefon, ale od paru miesięcy mam nowy a jednak nie zdarzyło mi się na niego wgrywać. Po części pewnie dlatego, że audycja już nie jest tak łatwo dostępna, bo już jej nie ma w radiu i słuchać mogę tylko archiwalnych odcinków. W tej aplikacji nie […]

O czym chciałam napisać 365 dni temu?

Wzięłam się za porządki przy okazji zmiany domeny bloga. Odkryłam straszny bajzel w moich notatkach. A myślałam, że jestem taka mega poukładana. Testowałam rok temu piękny program One note. Przegapiłam w nim to, że kopiując z niego notatkę zapisuje się obraz a nie tekst. Tak więc pozostaje mi tylko wkleić to co pisałam rok temu. Równiutko rok. Jak dobrze, że wstałam dziś wcześniej to wszystko poogarniać. Wczoraj słuchałam kilka ciekawych podcastów, w tym jeden o wstawaniu rano. Co prawda żadnej z rad nie udało mi się wykorzystać, ale psychika to mega silna rzecz i coś jednak zapamiętałam z tej półgodzinnej […]

Dobra pora na zmiany..

Akurat zaczął się rok i do tego niedługo mam kolejne urodziny.. Już od jakiegoś czasu łaziło coś za mną. Pozbywam się starego nicku.Jest to mega upierdliwe zajęcie, ale walczę dzielnie drugi dzień.Na  razie próbuję automatycznie przenosić treści z poprzedniej domeny.Może się uda.. Zmienić też chcę awatary i loga. Do „punkwoman” się nie dorobiłam, ale jest szansa, że się uda w najbliższym czasie..Na razie widać tylko cień zmian, a nawet dwa..  😉

Felietonowpis.

Czytam pomalutku książkę, którą pożyczyłam od współlokatorki. Ma ją ze szkoły, a studiowała dziennikarstwo. Nie będę robić tu reklamy tego podręcznika, bo jeszcze nie wiem czy warto. Są tam opisy różnych gatunków literackich. I wtedy pomyślałam, że wpisy na blogu o wszystkim, i o niczym, to właśnie felietony. Nauczyłam się, że jest to, coś takiego, co jest napisane po to żeby przeczytać i tyle. Nie będzie się raczej do tego wracać. Czyli ma to tylko umilić czas. Przez chwilę. Mój kot mi przeszkadza teraz w pisaniu. Na szafie jest karton, a on w tym kartonie się tłucze. Skrobie albo gryzie […]